W okresie zaledwie dziewięciu dni w różnych częściach stolicy, od Śródmieścia po Ochotę i Ursynów, zaobserwowano przerażające zjawisko trzech morderstw na starszych paniach. Policja potwierdza, że trwają intensywne śledztwa dotyczące tych spraw, jednak szczegółowych informacji nie udostępnia ze względu na dobro postępowań.
Pierwsze spośród tych straszliwych zdarzeń miało miejsce nocą 16 lutego na Starym Mieście, dokładniej przy ulicy Franciszkańskiej. Ofiarą padła 80-letnia kobieta, która najprawdopodobniej została brutalnie uduszona przy użyciu poduszki. To właśnie krewna ofiary natknęła się na jej ciało. W wyniku przestępstwa mieszkanie zostało doszczętnie obrabowane, a złodziej lub złodzieje zginęli z cennymi obrazami i biżuterią.
Kolejna tragedia miała miejsce 23 lutego przy ulicy Księcia Trojdena na Rakowcu – to tam znaleziono ciało kolejnej starszej kobiety. Tym razem ofiarą stała się 89-latka – jej zwłoki odkryła synowa. Przypuszcza się, że przyczyną śmierci mogło być również uduszenie. Na miejsce zbrodni zniknęły różne wartościowe przedmioty, w tym obrazy.
Sprawą tych niewyjaśnionych jeszcze morderstw zajmuje się Wydział do Walki z Terrorem Kryminalnym oraz Zabójstw Komendy Stołecznej Policji.